Notice: Test mode is enabled. While in test mode no live donations are processed.
Całkiem niedawno zgłosiła się do nas rodzina z prośbą o pomoc dla swojego syna. Siemion ma teraz 2 lata i 10 miesięcy temu jego rodzice usłyszeli straszne słowa - "Państwa syn jest chory, złośliwy nowotwór".
"Ziemia po prostu wypłynęła spod stóp. Nie mogłam w to uwierzyć. Jak to możliwe? Dlaczego?
Niestety, taka jest twarda rzeczywistość. Dokładnie tydzień później, w Kijowie, po wykonaniu tomografii komputerowej zdiagnozowano "nerwiaka zewnątrzczaszkowego z przerzutami do płuc, wątroby, węzłów chłonnych, kości szkieletowych". Etap 4.
Myślałam, że wypłakałam już wszystkie łzy. Ale łzy nie sprawią, że smutek zniknie. Muszę być silna dla mojego syna. Musimy walczyć.
Poddamy się długiemu i bolesnemu leczeniu, które trzeba będzie powtarzać za granicą. - mówi matka chłopca
Leczenie kosztuje 125 tysięcy euro, czyli dużo pieniędzy i rodzice nie będą w stanie ich zapłacić, ale zrobimy to wspólnie.
Przejdziemy przez to razem!
Wojna trwa nadal. A my nadal pomagamy naszym obrońcom, którzy chronią naszą ziemię i naszą wol
Niech dopisuje zdrowie, niech dopisuje szczęście, a dobrobyt niech u NAS zawsze gości. Zdrow
Z prośbą o pomoc do naszej Fundacji zwrócili się rodzice 2-letniej Zofii.
Koniec wojny nie jest jeszcze widoczny, dlatego nadal pomagamy Ukrainie w każdy możliwy sposób.
Już kilka razy wolontariusze naszej Fundacji zbierali się i organizowali sprzątanie zanieczyszczo
Do naszej fundacji o pomoc zwrócili się przedstawiciele schroniska dla zwierząt. W Chorzowie znaj
Marii Curie-Skłodowskiej 4 / 12, 20-029 Lublin, Polska
Phone: +48 574 566 800
Email: support@wolmi.pl