Milanka urodziła się z obustronną mikrocją i atrezją przewodów słuchowych. Oznacza to, że nie ma rozwiniętych uszu ani kanałów słuchowych. Niestety, Milanka nie słyszy.
Obecnie dziewczynka korzysta z aparatu słuchowego z przewodnictwem kostnym Baha, zamocowanego na miękkim bandażu. Pozwala jej to słyszeć jedynie w pomieszczeniach — i to w ograniczonym zakresie. Aparat nie nadaje się do noszenia na zewnątrz – wywołuje wibracje i bolesne dźwięki przy wietrze, hałasie ulicznym czy rozmowach.
Rodzice nie ustają w walce o to, by ich córka miała szansę usłyszeć świat. Po licznych konsultacjach w Polsce i w USA, Milanka została zakwalifikowana do specjalistycznej operacji, która może całkowicie odmienić jej życie.
Koszt operacji to 136 600 dolarów, a rehabilitacja pooperacyjna — dodatkowe 30 000 dolarów.
Dla rodziny to kwota nieosiągalna bez wsparcia ludzi dobrej woli. Dlatego organizujemy zbiórkę i prosimy o pomoc.
Pomóżmy Milance usłyszeć świat. Razem możemy dać jej szansę na normalne dzieciństwo.